Pogoda
wróciła i znowu jest cieplutko aż +25. Zajęłam
się totalnie zakładkami do książek, ale również zrobiłam porządek z moimi
pracami, mulinami. Wynalazłam taki oto kuferek w sklepie.
Wykonany solidnie i
pakowny, a zarazem efektownie wygląda. Pokrywka z rączką oraz do przenoszenia
też są uchwyty. Jestem zadowolona, bo jesienno-zimowe wieczory pije herbatkę i coś tam wyszywam na łóżku, ale teraz mogę zabrać mój kuferek cały i iść na
balkon. Czasami mam zaczętych wiele prac, aby nie było nudno. No i wreszcie nie
widać bałaganu i w każdym momencie mogę schować do szafy.
Jak
widać wszystkie plany na ten rok zmieściły mi się do kuferka.
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę.
P.S. Piesek, gdzie byłam świadkiem ratowania go - żyje i ma się dobrze.
Moje mulinki też w trzymam w specjalnym kuferku :)
OdpowiedzUsuńTwój fajie wygląda i widać, że jest praktyczny. Teraz będziesz miała wszystko pod ręką.
Pozdrawiam :)
Wreszcie udało mi się, o tak mam wszystko pod ręką teraz, dziękuję
UsuńŚwietny ten kufer przydał by mi się taki bo jak na razie mam wszystko w kartonach. pozdrawiam i zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńJa to nie wiedziałam już jak przechowywać i trzymałam w kartonach również, pozdrawiam serdecznie.
Usuń