W związku z teoriami o wiośnie
i
przemęczeniem wiosennym w sklepach pojawiły się cebulki dymki, które już
zasadziłam w domu, aby mieć swój własny szczypiorek.
Kupiłam w OBI taki skromny koszyczek,
cebulki. Efektownie wygląda na kuchennym parapecie. Przyjemność i elegancja zarazem.
A tak wygląda po tygodniu
W sklepie
Nanu kupiłam mały słoiczek z kurką. Włożyłam jajeczka czekoladowe. Prezentuje
się wspaniale, jako dekoracja wielkanocna. Cena naprawdę przyzwoita.
W IKEA pojawiły się świeczki zapachową na wiosnę.
Pachnie cudownie, a że do świąt trochę czasu wstawiłam ją do komody z ubraniami
i ……… zapach przeniósł się na ubrania.
Na sam koniec podbojów sklepowych. W OBI znalazłam bardzo
ukrytego i wyszperanego kurczaczka, który urzekł mnie totalnie urodą.
Mówisz po tygodniu, taki wysoki szczypiorek?
OdpowiedzUsuńKurczaczek roztrzepaniec.
Dziś już jest ogromny, a jutro jem z jajecznicą
OdpowiedzUsuńKurczak bombowy :D A szczypior rekordowiec :D
OdpowiedzUsuńWszystko piękne, tylko skąd zebrać pieniądze żeby wszystko kupić :P