Witam
Czas tak leci, że nie chce się wierzyć. Mija jedenaście miesięcy, a ja mam w dalszym
ciągu problem po złamaniu stawu skokowego i z tego tytułu małe spóźnienie. Już mam tak pełen słoiczek, ale cały czas coś
wyszywam i kombinuje z haftami.
Pozdrawiam serdecznie.
Twój kolorowy słoiczek już pełny :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Twoją stopę.
OdpowiedzUsuńSłoik taki kolorowy.
Powodzenia ze stawem skokowym - znam ten ból :-(
OdpowiedzUsuńTo jest okropne, nie mogę pokonać tego urazu przez prawie rok,
Usuń