Już od rana podziwiam jak odradza się przyroda.
Mój pies idzie swoja droga w wielkim skupieniu, ja robię zdjęcia.
Chociaż słonko
bardzo stara się przygrzewać to jednak jest zimno.
Moje cudne koteczki pozują
do zdjęć. Poranna toaleta i poza damy.
Wreszcie skończona podłoga na balkonie. Pogoda nie sprzyjała mi, ale udało się. Na razie nic nie mam, a jedynie bratki.
Piękna jest wiosna.
OdpowiedzUsuńPodłoga ładnie wygląda, napracowałaś się.
Kociaki urocze, pozdrawiam.