Została ukończona moja praca. Plan wykonany. Wózek na
zakupy w obecnych czasach nie jest obciachem. Nie znaczy również, że używają go
ludzie starsi. Błąd myślenia, ponieważ ile dźwiga się w rękach i przy tym jak
bardzo obciąża się kręgosłup. Wiem coś o tym. Wózek na zakupy oszczędza
kręgosłup i to bardzo. Ja ze starego i banalnego okrycia zrobiłam oryginalny i
niespotykany. Teraz mogę być Madame na zakupach prosto z Paryża. Wyhaftowałam wzór V. Enginger,
pozmieniałam trochę i tak wyszedł.
Od wczoraj ponownie mój palec poszedł
do usztywnienia po złamaniu. Jest w fatalnym stanie i taki wózek jest pomocny w codziennych zapupach.
Lecz najbardziej zmęczyła się moja kotka
przy szyciu i haftowaniu.
Miłej nocy. Dobranoc.
Z tak ozdobiony wózkiem tylko elegantki chodzą na zakupy! :) Ślicznie się prezentuje :) Zdrówka życzę!
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję
UsuńJaki fajny pomysł, damulko z Paryża.
OdpowiedzUsuńA po kotach widać, że ciężko pracowały.
Maszyna super.
maszyna stara, ale jeszcze się sprawdza, dzięki
Usuńsuper:-))
OdpowiedzUsuńdziękuję
Usuńwózek na zakupy fajna sprawa!
OdpowiedzUsuńo tak, łatwiej jest z zakupami
UsuńZ takim wózkiem to się robi furorę a nie obciach :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności !
chodzę z dumą :)
UsuńI tak zwykły wózek stał się stylowym dodatkiem :) Kotka już przysypia z przemęczenia :P
OdpowiedzUsuńmoje kotki to są pracowite, a potem odpoczywają po ciężkiej pracy :), bardzo dziękuję
UsuńCudownego masz kota!
OdpowiedzUsuńhttp://aaleksm.blogspot.com
dziękuję
Usuń