sobota, 27 lutego 2016

Witam serdeczni





Dziś coś o mojej kuchni.

Każda restauracja ma szefa kuchni i ja go miałam w moim domu przez 4 lata. Dopingowała, wąchała i czekała na nowe potrawy. Jej wyłączną siedzibą była kuchnia. Ulubiony przez mojego szefa był rosół.


Brakowało mi tego (nadal) i tak powstał nowy projekt …., ponieważ od szefa kuchni zależy smak potraw, on decyduje o sukcesie. Ja dzięki niej uzyskałam ten smak, jaki powinien każdy czuć, dokładność, cierpliwość,  a nawet to, że moje palce są odporne na gotujące się  potrawy.



Straszydło czyż nie





Ale na efekt końcowy, hm

Oczekuje krytyki lub miłych słów od wszystkich odwiedzających mój blog.

 Mój szef kuchni Maniek

 






















Teraz przesiaduje
 w mojej nowej kuchni. Dziękuje z góry.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz