Po tak długim czasie… Lecz wyszywam i zajęłam się tylko wykańczaniem
zaległych prac.
Dziś pragnę pokazać mój kalendarz, którego haftowałam ponad rok. Pisałam już o nim
wcześniej.
Znalazłam ten wzorek. Długo się zastanawiałam. Lecz pojęłam wyzwanie. Jest cudowny
i pasuje do mojego wystroju pokoju. Przy czyszczeniu szybki powstała mała
awaria, ale pewnego dnia naprawię, gdy zacznę doskonale chodzić.
Teraz zobaczcie cudo, z którego jestem naprawdę dumna.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Wspaniała praca :) Cudowny haft :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kalendarz! :)
OdpowiedzUsuńświetny obrazek, awarii nie widać
OdpowiedzUsuńBardzo fajny obraz :)
OdpowiedzUsuńSuper kalendarz!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje wszystkim za miłe słowa.
OdpowiedzUsuńFantastyczna praca! Ja to chyba nie miałabym do tego cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWielkie dzięki, tak wygląda fantastycznie i sama traciłam cierpliwość, no kiedy skończę .... :)
OdpowiedzUsuń