niedziela, 8 stycznia 2017

94. VI etap Sal „TEA TIME”




Dziś  mój mały i stary młynek do kawy. Niby prosty, ale sprawiał mi trochę kłopotów z wyhaftowaniem go. Nadrobiłam zaległości z sale –em. Teraz jestem na bieżąco. Tak się prezentuje.


Zima w pełni u mnie jest – 14 i dużo śniegu. Lecz przesyłam bardzo ciepłe pozdrowienia.

7 komentarzy:

  1. U mnie robi się cieplej, było poniżej -20 jest -7 ;) Fajny młynek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Młynek ma jak widzę dużo konturów, to i pracy przy nich sporo.
    U nas prawdziwej zimy brak! Max tej zimy jaki zanotowałam to rano -5.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super młynek! u mnie do -20 dochodzi :( aż nie chce się z domu wychodzić.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. Powolutku i do przodu! Życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja już czekam na wiosnę :) i wspaniałe lato.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz