Witam.
W pierwszych słowach chcę wszystkim bardzo podziękować za
miłe słowa. To cieszy. Jest mi smutno, że w ten sposób muszę spędzić święta i przywitać
nowy rok.. Lecz przed wypadkiem zrobiłam parę rzeczy. Zaczęłam w październiku,
gdy zobaczyłam w sklepach ozdoby świąteczne. W ukryciu zrobiłam zdjęcia.
Więc i u mnie powstawały bombki, obrazki itd. Zobaczcie:
Wreszcie stwierdziłam, że mogłabym mieć szlacheckie etui na sztućce.
Lecz dzisiaj jest Św. Łucja i jej bułeczki. W tym roku
krzyczałam z pokoju z instrukcjami jak maja być zrobione. Obyczaj pieczenia tak pysznych bułeczek w
naszym kraju już zanika, a przecież przybliża nas do świąt. Szafran,
który daje aromat oraz cudny zapach roznosi się w mieszkaniu. Polecam.
Pozdrawiam Was serdecznie i cieplutko w tak mroźny wieczór.
Śliczne prace :) Bardzo dużo zapału i cierpliwości na pewno kosztowała, ale warto było, bo jest co podziwiać! Cudeńka :)
OdpowiedzUsuńBombki robią ogromne wrażenie, cudne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne prace, życzę dużo zdrowia i szybkiego wyleczenia nogi!
OdpowiedzUsuńPiękne prace! :) ściskam
OdpowiedzUsuń____
https://magia-zdobienia.blogspot.com/
urocze dekorację!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne prace! Dużo zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuń